Reklama

PRZEMYSŁ KOSMICZNY

"Pierwszy taki w Europie" satelitarny reflektor antenowy

Fot. Airbus [airbus.com]
Fot. Airbus [airbus.com]

Pięciometrowa średnica i lekka, rozkładana konstrukcja - to główne cechy reflektora antenowego zaprezentowanego przez koncern Airbus jako szczególnego rodzaju, „pierwszy taki w Europie” system przygotowany z myślą o zapewnianiu działania satelitów obrazowania radarowego. Europejska spółka przeprowadziła niedawno pomyślną kwalifikację techniczną całego urządzenia.

W komunikacie podanym 10 grudnia br. koncern Airbus obwieścił ukończenie kwalifikacji technicznej "pierwszego w Europie rozkładanego reflektora antenowego o średnicy pięciu metrów". Przy swoich pokaźnych gabarytach, urządzenie pozostało nadal dość lekkie, dysponując deklarowaną masą zaledwie 70 kg - jego rozkładana konstrukcja ma być jednocześnie nadzwyczaj sztywna i wytrzymała, wyróżniając się pod tym względem na tle klasycznych siatkowych reflektorów antenowych. Jak zapewnia firma Airbus, zmieniony układ pomoże uzyskiwać wyższą rozdzielczość zobrazowań Ziemi zbieranych z wykorzystaniem satelitarnych instrumentów radarowych.

Naturalnie, ze względu na dużą średnicę całkowitą reflektor nie zmieściłby się w ładowni żadnej rakiety nośnej, dlatego podczas przewozu musi być złożony. Po odrzuceniu owiewki z przedziału transportowego, antena paraboliczna proponowana przez Airbusa będzie rozwijała się "niczym kwiat" – zwiększając średnicę z 1,6 do 5 metrów.

Koncepcja takiego reflektora parabolicznego ma umożliwić Airbusowi wejście na rynek opłacalnych, lekkich satelitów wykorzystujących technologie radarowe, a także ich konstelacji. Ten obszar zaangażowania uznawany jest nie tylko w Europie za bardzo perspektywiczną gałąź działalności w przemyśle satelitarnym.

Po pomyślnym zakończeniu realizowanych testów wdrożeniowych i środowiskowych model reflektora antenowego Airbusa został przekazany nieujawnionemu z nazwy klientowi do dalszych testów na poziomie całego systemu satelitarnego. Egzemplarz gotowy do lotu ma zostać dostarczony odbiorcy w 2021 roku, a na orbicie wokółziemskiej powinien znaleźć się w 2022 roku.

Reklama

Komentarze

    Reklama