Reklama

Strona główna

EUSpace16: habitat dla misji kosmicznych i do poszukiwań surowców

  • Fot. Self-deployable Habitat for Extreme Environments via Facebook
  • Fot. Gazprom.ru

Podczas konferencji European Space Solutions 2016 w Hadze zaprezentowano koncepcje rozkładanego habitatu SHEE stworzonego z myślą o przyszłych misjach kosmicznych na Księżyc lub Marsa. Sprzęt ma jednak szansę znaleźć praktyczne zastosowanie znacznie wcześniej niż noga człowieka stanie ponownie na pozaziemskim ciele niebieskim. SHEE może być używane do symulacji warunków panujących w kosmosie ale też do poszukiwań surowców w trudnych warunkach klimatycznych takich jak okolice podbiegunowe.  

Podczas konferencji European Space Solutions 2016 w Hadze pokazano koncepcje habitatu SHEE (Self-deployable Habitat for Extreme Environments). Ma on być przeznaczony dla przyszłych załogowych misji kosmicznych na Księżyc lub Marsa. Zanim to jednak nastąpi sprzęt zostanie przetestowany na Ziemi. W pierwszej kolejności do misji analogowych symulujących warunki panujące na innych ciałach niebieskich np. na Marsie, a następnie wszędzie tam, gdzie aktywność człowieka ma miejsce w trudnych warunkach atmosferycznych. Może to być np. poszukiwanie surowców w rejonach podbiegunowych lub misje badawcze w niedostępnych rejonach Ziemi. 

Podstawową zaletą habitatu jest możliwość jego składania i automatycznego rozkładania, co pozwala ograniczyć ilość miejsca potrzebnego do transportu na pokładzie rakiety nośnej lub w ładowni samolotu albo statku. Do misji prowadzonych na powierzchni Ziemi moduł mieszkalny SHEE mógłby być zrzucany na spadochronie z pokładu samolotów transportowych takich jak C-17, co umożliwiłoby jego rozmieszczenie w rejonach niedostępnych dla transportu lądowego. Habitat przeznaczony jest dla dwóch osób jednak na potrzeby większych misji przewidziana jest możliwość stworzenia jednego kompleksu z kilku modułów.

Prototyp SHEE waży 5 ton, a jego budowa kosztowała ok. 600 tys. Euro. Jak podkreślali jednak w rozmowie ze Space24 jego twórcy w celu ograniczenia kosztów zastosowano ramę stalową, która w docelowej konstrukcji będzie mogła zostać zastąpiona elementami wykonanymi z kompozytów pozwalając znacznie ograniczyć wagę, dodatkowo cena przy większym zamówieniu również ma szansę zostać obniżona. Jako głównych klientów dla swojego produktu członkowie konsorcjum budującego SHEE widzą koncerny poszukujące złóż ropy i gazu. 

Na czele konsorcjum odpowiedzialnego za rozwój SHEE stoi International Space University z Francji, a w skład grupy wchodzą też firmy i instytucje badawcze z Austrii, Belgii, Czech, Estonii i Francji. Prace nad projektem trwają od 2014 roku, a pierwsza analogowa misja marsjańska w prototypie habitatu rozpoczęła się w tym roku w Rio Tinto w Hiszpanii. 

Reklama

Komentarze

    Reklama