Reklama

KOSMONAUTYKA

Drugi próbny lot rakiety Electron. Z czterema satelitami

Fot. Rocket Lab
Fot. Rocket Lab

Peter Beck, założyciel i główny inżynier firmy Rocket Lab ogłosił na 68. Międzynarodowym Kongresie Astronautycznym (IAC), że w trakcie drugiego lotu testowego rakiety Electron, na jej pokładzie znajdą się cztery CubeSaty. Ich producentem są Planet oraz Spire, które jako jedne z pierwszych podpisały kontrakt z nowozelandzką firmą na wyniesienie CubeSatów swojej produkcji w kosmos.

Po częściowo udanym debiucie lekkiego systemu nośnego Electron, w trakcie którego testowano zdolność systemu rakietowego do wejścia na orbitę, zarząd firmy Rocket Lab zdecydował się pójść o krok dalej. Peter Beck ogłosił na tegorocznym IAC, że kolejnym etapem w testach jest umieszczenie ładunku na orbicie. Zdecydowano, aby połączyć tę operację z realizacją wcześniej podpisanego kontraktu z firmą Planet  oraz Spire. Według umowy, Rocket Lab ma umieścić dwa CubeSaty Dove do obserwacji Ziemi produkcji pierwszej firmy oraz dwa satelity tych samych gabarytów Lemur 2 do śledzenia ruchu statków na morzu i obserwacji pogody dla Spire. Obydwie firmy wyrażały początkowo niezadowolenie z powodu dzielenia miejsca na rakiecie, lecz zgodnie przyznają, że lekki system nośny Electron zrewolucjonizuje rynek lotów orbitalnych.

Drugi lot rakiety będzie nosił nazwę “Still testing” w nawiązaniu do pierwszej próby pt. “It’s a Test”, która miała miejsce 25 maja tego roku . Był to debiut rakiety Electron, który zakończył się częściowym powodzeniem. Wszystkie systemy zadziałały poprawnie, od pracy silnika poprzez separację poszczególnych stopni, lecz nie udało się osiągnąć docelowej orbity. Na tegorocznym Kongresie Peter Beck wyjaśnił, że problemem okazało się oprogramowanie odpowiedzialne za awaryjne wyłączenie telemetrii. Według słów prezesa nowozelandzkiej firmy poprawka została wprowadzona, ale poza tym nie zmieniono żadnego elementu rakiety, która okazała się być niezawodna. W swoim wystąpieniu na Kongresie w Adelajdzie powiedział, że w maju testowano próbę wejścia na orbitę, teraz nadszedł czas na umieszczenie tam ładunku. Jednocześnie Beck zastrzegł, że pomimo optymistycznego nastawienia do nadchodzącego startu nie można mieć pewności, że nie pojawią się problemy techniczne w trakcie lotu, gdyż rakieta jest wciąż w fazie testowej.

Start rakiety Electron z czterema CubeSatami na pokładzie ma odbyć się w październiku tego roku z Launch Complex 1, pierwszego prywatnego kosmodromu na świecie. Dokładna data nie jest jeszcze znana, ale według Petera Becka wszystko ma być dopięte na ostatni guzik do ośmiu tygodni od zakończenia Kongresu. Twierdzi on, że rakieta jest wciąż przygotowywana do startu, a pozostały czas zostanie przeznaczony na dodatkowe testy telemetrii.

Czytaj też: Usterka na Ziemi przyczyną nieudanego debiutu rakiety Electron

Maksymilian Augustyn

Reklama

Komentarze

    Reklama