Reklama

KOSMONAUTYKA

Start i lądowanie Falcona 9. Pierwsza prywatna misja z legendarnej wyrzutni

Start Falcona 9 (misja CRS-10) z platformy startowej 39A w centrum kosmicznym na Przyladku Canaveral. Fot. SpaceX via Flickr
Start Falcona 9 (misja CRS-10) z platformy startowej 39A w centrum kosmicznym na Przyladku Canaveral. Fot. SpaceX via Flickr

SpaceX przeprowadził udane odpalenie rakiety Falcon 9 z historycznego stanowiska startowego 39A na Przylądku Canaveral na Florydzie. Wyrzutnia tradycyjnie kojarzona z najbardziej doniosłymi wydarzeniami w historii amerykańskiego programu kosmicznego po raz pierwszy obsłużyła komercyjny start kosmiczny. Krótko po udanym wystrzeleniu segment główny rakiety nośnej wykonał udane lądowanie na pobliskiej platformie naziemnej.

Start rakiety SpaceX był pierwszym od blisko 6 lat przypadkiem wykorzystania historycznego kompleksu 39A w Centrum Kosmicznym im. Johna F. Kennedy’ego do realizacji misji kosmicznej. Jednocześnie był to pierwszy przypadek, gdy z tamtejszej platformy startowej wystrzelono pojazd prywatnej firmy. Krótko po udanym locie wykorzystany segment główny Falcona 9 bezpiecznie osiadł na lądowisku nr 1 w bazie Sił Powietrznych USA na Przylądku Canaveral.

Rakieta SpaceX wyniosła na orbitę okołoziemską bezzałogowy statek towarowy Dragon z misją zaopatrzeniową CRS-10 na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Kapsuła zabrała ze sobą 2029 kg towaru w kabinie ciśnieniowej i kolejne 977 kg ładunku zewnętrznego. Dragon dotrze na miejsce przeznaczenia mniej więcej dwa dni po starcie. Tam zostanie przechwycony przez zrobotyzowany system dokujący Canadarm2, który umożliwi przybicie statku do śluzy modułu Harmony.

Start zaplanowany pierwotnie na sobotę 18 lutego 2017 roku uległ jednodniowemu opóźnieniu. Powodem odłożenia odpalenia na kolejny dzień były niestabilne odczyty z czujników kontrolujących stan drugiego segmentu rakiety. W efekcie sobotnia procedura startowa została wstrzymana na 13 sekund przed planowanym odpaleniem. Następnego dnia start przebiegł już bez zakłóceń.

Przeniesienie startów rakiet SpaceX do kompleksu 39A pozostaje w bliskim związku z wrześniową eksplozją rakiety Falcon, w wyniku której użytkowane przez firmę stanowisko Space Launch Complex 40 (SLC-40) zostało poważnie uszkodzone. Spółka zdołała już ustalić przyczyny utraty rakiety. Firma wznowiła loty kosmiczne po czterech miesiącach dochodzenia, 14 stycznia br., wynosząc na orbitę 10 satelitów Iridium po starcie z bazy amerykańskich Sił Powietrznych Vandenberg w stanie Kalifornia.

Stanowisko 39A kompleksu startowego 39 Centrum Kosmicznego Kenneddy'ego było używane m.in. do wszystkich z wyjątkiem Apollo 10 misji załogowych realizowanych w ramach amerykańskiego programu lotów księżycowych, wystrzelenia stacji orbitalnej Skylab oraz w programie promów kosmicznych, w tym podczas ich ostatniej misji STS-135 realizowanej przez wahadłowiec Atlantis w 8 lipca 2011 roku.

Reklama

Komentarze

    Reklama