Reklama

KOSMONAUTYKA

Rosja: „Nauka” nieprędko dotrze na ISS

Makieta modułu "Nauka" w Centrum Wyszkolenia Kosmonautów im. J. Gagarina. Fot. NASA/Carla Cioffi
Makieta modułu "Nauka" w Centrum Wyszkolenia Kosmonautów im. J. Gagarina. Fot. NASA/Carla Cioffi

Rosyjskie laboratorium „Nauka” miało dołączyć do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej już 10 lat temu. Po drodze na przeszkodzie stawały różne problemy techniczne. Obecnie, gdy wydawało się, że Roskosmos jest na ostatniej prostej by wreszcie zrealizować ten cel, pojawiły się nowe kłopoty.

Rosyjski moduł, który później nazwano „Nauką”, był pierwotnie zbudowany jako statek back-up dla modułu Zaria – pierwszego umieszczonego na orbicie elementu ISS. Misja Zarii się powiodła. Krótko po roku 2000 Roskosmos zdecydował, żeby wykorzystać częściowo już zbudowaną kapsułę zapasową i przekształcić ją w Multi-Purpose Laboratory Module (MLM) – przeznaczone do prowadzenia rozmaitych badań na orbicie pomieszczenie pod nazwą "Nauka".

Dawne plany zakładały wyniesienie „Nauki” w przestrzeń kosmiczną w 2007 r. W kolejnych latach inżynierowie zmagali się jednak w tej konstrukcji z kolejnymi problemami technicznymi. Usterki dotyczyły systemu napędowego, wycieków paliwa i związanych z tym poważnych zanieczyszczeń poszczególnych elementów. W 2013 r. moduł nie przeszedł prób technicznych zorganizowanych przez firmę RKK Energia.

W ostatnich miesiącach wydawało się, że kryzys został zażegnany. „Nauka” miała dołączyć do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej pod koniec 2017 lub na początku 2018 r. Technicy wykryli jednak nowe przeciwwskazania – poważne zanieczyszczenia zbiorników na materiał pędny. Nie wiadomo, czy uda się je wyczyścić. Problem jest o tyle poważny, że owe zbiorniki to relikt z pierwszej połowy lat 90-tych XX wieku i nie są już produkowane. Nie ma więc mowy o wymianie tych części na nowe. Światełko w tunelu może stanowić fakt, iż pierwotnie dla modułu wyprodukowano jeszcze zestaw mniejszych zbiorników, które później zostały wymontowane. Jeśli uda się je odnaleźć, a ich stan techniczny będzie zadowalający, może da się nimi choć częściowo zastąpić nienadające się do użytku podzespoły.

Na razie nie wiadomo, czy i o ile nowe problemy opóźnią wyniesienie MLM. Czy Rosjanie w ogóle zdążą tego dokonać do momentu zakończenia eksploatacji Międzynarodowej Stacji Kosmicznej w latach dwudziestych? Pytanie o tyle ciekawe, że ze strony RKK Energia pojawiały się w przeszłości sugestie, iż po odłączeniu od wygaszanej ISS „Nauka” mogłaby stać się zaczątkiem nowej, rosyjskiej stacji orbitalnej.

Reklama

Komentarze

    Reklama