Reklama

Statki Kosmiczne

Lockheed Martin poszukuje partnerów do komercyjnego wykorzystania statku Orion

Ilustracja: Lockheed Martin
Ilustracja: Lockheed Martin

Tegoroczny Międzynarodowy Kongres Astronautyczny w Bremie obfitował w ogłoszenia dotyczące planów wykorzystania przyszłych misji kosmicznych. Zaliczyć do nich należy komunikat Lockheed Martin dotyczący chęci nawiązania współpracy z innymi prywatnymi przedsiębiorcami w celu wykorzystania potencjału statku Orion, nad którym pracuje amerykański koncern.

Orion, to opracowywany statek wielozadaniowy będący zdolny wynieść załogę składającą się maksymalnie z 4 osób wraz z dodatkowym ładunkiem do celów znajdujących się poza niską orbitą okołoziemską, takich jak np. Księżyc. Pierwszą misją, podczas której wykorzystany ma zostać ten statek kosmiczny jest misja Exploration Mission-1 (EM-1), której start planowany jest na rok 2020.

Ogłoszenie miało zostało wydane przez koncern 5. października, co było także okazją do potwierdzenia przez przedstawicieli firmy Lockheed Martin współpracy z firmą NanoRacks, która ma na celu zebranie informacji na temat rodzajów misji, w których przyszli potencjalni partnerzy i pasażerowie mieliby wziąć udział.

Natomiast na swojej stronie internetowej, dostępnej pod tym adresem, Lockheed Martin zamieścił formularz, za pomocą którego zainteresowane podmioty mogą zgłaszać swoje propozycje wykorzystania przestrzeni ładunkowych kapsuły Orion. Warto zaznaczyć, że do nadsyłania propozycji dopuszczone są nie tylko amerykańskie podmioty, ale także osoby fizyczne i prawne spoza terytorium Stanów Zjednoczonych. W tym przypadku, przed podjęciem współpracy, należy liczyć się jednak z koniecznością uzyskania niezbędnych zezwoleń.

Nieznany jest jeszcze koszt wysłania zewnętrznego komercyjnego ładunku za pomocą statku Orion. "Ponieważ jest to nowa usługa, nie wiemy jeszcze jaka powinna być cena rynkowa za, powiedzmy, transport obiektu typu cubesat do przestrzeni za nieoświetloną stroną Księżyca za pomocą statku zdolnego do dokonywania także misji załogowych”, komentuje Rob Chambers, dyrektor ds. strategii lotów kosmicznych i rozwoju biznesu w Lockheed Martin.

Reklama

Komentarze

    Reklama