Reklama

KOSMONAUTYKA

Rosja: Debiut statku Federacja dopiero w 2024?

Ilustracja: Roskosmos
Ilustracja: Roskosmos

Rosyjskie zakłady RKK Energia pracują nad załogowym statkiem kosmicznym Federacja. Nowy pojazd ma zastąpić wysłużone kapsuły Sojuz. Federacja ma teoretycznie zaliczyć pierwszy lot w 2022 r., jednak producent zastrzega, że może to nastąpić dopiero w roku 2024.

O tym, że pierwsza, bezzałogowa kosmiczna misja Federacji ma szansę opóźnić się o dwa lata w stosunku do zakładanego wcześniej harmonogramu poinformował sam dyrektor RKK Energia, Siergiej Romanow, w wypowiedzi dla Kommiersanta z 16 listopada:

""W tej chwili realizujemy nasze propozycje dla Roskosmosu w sprawie prac, które muszą zostać ukończone, aby bezzałogowy start statku kosmicznego odbył się w 2022 roku. W przeciwnym razie, biorąc pod uwagę obecny stan pojazdu, możliwe byłoby jedynie wystrzelenie go z portu kosmicznego w 2024 roku. Musimy bardzo się starać, aby to nastąpiło w 2022 roku."

Jednocześnie Romanow podkreślił, że na pewno nie dojdzie do narażania życia kosmonautów poprzez wysyłanie ich w kosmos pojazdem, który nie będzie do końca sprawdzony. Plan zakłada, że pierwszy załogowy lot Federacji odbędzie się dwa lata po jej pionierskiej misji bezzałogowej.

W przyszłości Federacja ma być w stanie dostarczyć czterech kosmonautów z ładunkiem na Księżyc. Statek mierzy około 6,1 m długości, ważąc ok. 14,4 t. Będzie mógł samodzielnie operować na orbicie przez 30 dni, a po połączeniu ze stacją orbitalną pozostawać w kosmosie 12 miesięcy.

Reklama

Komentarze

    Reklama