Reklama

Kosmiczne śmieci

Chińska stacja kosmiczna spadnie już wiosną

Ilustracja: ESA CC BY-SA IGO 3.0
Ilustracja: ESA CC BY-SA IGO 3.0

Eksperci ESA zaktualizowali prognozy dotyczące deorbitacji poruszającej się bez kontroli chińskiej stacji kosmicznej Tiangong-1. Pojazd spłonie w gęstych warstwach ziemskiej atmosfery już po nastaniu wiosny na północnej półkuli Ziemi.

Tak, jak wskazywały już na to poprzednie prognozy, szczątki stacji mogą spaść pomiędzy równoleżnikami 43⁰N i 43⁰S. Obszary na południe, a także na północ od tej strefy (w tym Polska), nie są zagrożone upadkiem kosmicznych śmieci z tego obiektu.

Chińska stacja kosmiczna Tiangong-1 została wystrzelona w przestrzeń kosmiczną 29 września 2011 r. W okresie, kiedy była aktywnie użytkowana, statki łączyły się z nią podczas misji Shenzhou-8, Shenzhou-9 oraz Shenzhou-10. W 2016 r. Chińczycy utracili kontrolę nad tym satelitą.

Najnowsze szacunki specjalistów z ESA Space Debris Office wskazują, że do deorbitacji Tiangong-1 dojdzie między 24 marca a 19 kwietnia 2018 r. Eksperci zaznaczają jednak, że te przewidywania są dość „luźne”.

Tiangong-1 (Niebiański pałac nr 1) waży mniej więcej 8,5 tony. Podczas wchodzenia statku w atmosferę znakomita większość jego kadłuba spłonie. Natomiast część fragmentów niemal na pewno spadnie na powierzchnię planety. Jednak prawdopodobieństwo, że duży kosmiczny śmieć pochodzący z tej stacji zagrozi życiu, zdrowiu lub mieniu człowieka nie jest duże. Wynosi ono około 0,0001.

Reklama

Komentarze

    Reklama