Reklama

KOSMONAUTYKA

Kolejna tura zamówień na silniki rakiet kosmicznych dla USAF

Wizualizacja startu zmodernizowanej wersji rakiety Vulcan; Ilustracja: ULA / ulalaunch.com
Wizualizacja startu zmodernizowanej wersji rakiety Vulcan; Ilustracja: ULA / ulalaunch.com

Siły powietrzne USA przyznały kolejne zamówienia na opracowanie nowych technologii napędowych dla rakiet kosmicznych. Do kontraktów zawartych w styczniu z firmami Orbital ATK i SpaceX dołączyły kolejne – ich sygnatariuszami są spółki Aerojet Rocketdyne i United Launch Alliance. Wynik negocjacji uznawany jest za przejaw kontynuacji kursu na zapewnienie amerykańskiej samowystarczalności w produkcji pojazdów kosmicznych.

Wzmożone oczekiwanie na rozstrzygnięcie w kwestii udziału firm Aerojet Rocketdyne i United Launch Alliance w pracach nad nowymi technologiami napędowymi dla amerykańskich rakiet kosmicznych trwało przynajmniej od 13 stycznia bieżącego roku. Zapowiedź dotycząca podjętych negocjacji pojawiła się wówczas przy okazji opublikowania wiadomości o kontraktach zawartych przez USAF z firmami Orbital ATK i SpaceX. W dniu 29 lutego br. poinformowano, że rozmowy z przedstawicielami Aerojet Rocketdyne i ULA zakończyły się akceptacją ich ofert.

Kontrakt zawarty przez siły powietrzne USA z firmą Aerojet Rocketdyne zakłada sfinansowanie prac rozwojowych nad silnikiem rakietowym AR1, w kwocie nie przekraczającej 536 milionów USD. Umowa z United Launch Alliance obejmuje z kolei inwestycję o wartości do 202 milionów USD na przygotowanie gruntownie zmodernizowanej wersji rakiety Vulcan. Podstawowe założenia tego projektu mają dotyczyć przystosowania nośnika do działania na silnikach głównych firmy Blue Origin, BE-4 oraz autorskim prototypowym napędzie kriogenicznym górnego segmentu rakiety (Advanced Cryogenic Evolved Stage, ACES).

Wskazane kontrakty zaliczają się do priorytetowych zamówień amerykańskich sił powietrznych w zakresie badań kosmicznych na 2016 rok. Ranga badań nad autorskimi technologiami rakietowymi w ostatnim czasie znacznie wzrosła, czego powodem były negatywne tendencje na arenie międzynarodowej związane z ekspansyjną polityką Rosji, głównego dostawcy zagranicznych napędów rakietowych dla kluczowych, militarnych zastosowań w USA. Bezpośrednio po kryzysie krymskim w 2014 roku, amerykański Departament Obrony zadecydował o podjęciu prac nad uniezależnieniem się od sprzętu importowanego z Rosji – zwłaszcza silników rakietowych RD-180 zasilających popularne rakiety Atlas V produkowane przez United Launch Alliance. Cel ten ma zostać zrealizowany najpóźniej do 2019 roku.

Reklama

Komentarze

    Reklama