74-letniemu rosyjskiemu naukowcowi Wiktorowi Kudriawcewowi z instytutu badawczego koncernu Roskosmos oficjalnie przedstawiono zarzuty zdrady stanu - poinformował w środę adwokat Kudriawcewa Iwan Pawłow. Śledztwo dotyczy przekazania tajnych informacji krajom NATO.
Pawłow powiedział, że nie został dopuszczony do procedury przedstawienia zarzutów i w związku z tym złożył skargę do moskiewskiej izby adwokackiej.
Kudriawcew przebywa w areszcie. 2 sierpnia Moskiewski Sąd Miejski rozpatrzy apelację od decyzji o jego aresztowaniu.
Naukowiec został zatrzymany 20 lipca. Później media poinformowały o przedstawieniu mu zarzutów dotyczących przekazania jednemu z krajów NATO tajnych informacji o technologiach stosowanych w pracach nad naddźwiękowymi aparatami latającymi. Śledztwo w tej sprawie dotyczy wydarzeń z 2013 roku.
Kudriawcew pracował dla Centralnego Instytutu Naukowo-Badawczego Budowy Maszyn (CNIIMasz) w Korolewie pod Moskwą. Instytut podlega koncernowi Roskosmos i jest jego główną placówką naukową.
Chwała Bohaterowi, olbrzymiej odwagi wymagał ten czyn bo mogli go otruć polonem. Na pewno zrobią jakąś egzekucje w kuluarach więzienia a jego rodzina pewnie zginie wypadku samochodowym.
@asd To nie zdrajca. To bohater. On nie zaszkodził Rosji, a kremlowskiej mafii i klice :)
W normalnym kraju z takimi się nie pierd... konopny powróz na szyję dla zdrajcy i zapadnia w dół. Nie to co u nas... zdrajcy piastują wysokie stanowiska, dzierżą poselskie mandaty, są na wysokich stanowiskach w EU... Kiedy wreszcie u nas będzie normalnie?!
Mógłby odrazu Polsce przekazać technikę wytwarzania prochu wielobazowego.