Reklama

KOSMONAUTYKA

Iridium zmienia operatora. Koniec startów ukraińskich rakiet Dniepr?

  • Fot. Staff Sgt. Candace Mundt, US Army

Iridium Communications Inc. zdecydowała o zmianie operatora, który wyniesie na orbitę 2 satelity telekomunikacyjne konstelacji Iridium Next. Początkowo zadanie to miała wykonać, do końca 2015 roku rosyjsko-ukraińska spółka ISC Kosmotras z użyciem przygotowanej na Ukrainie rakiety nośnej Dniepr-1. Ze względu jednak na brak zgody rosyjskiego rządu na użycie bazy wojskowej Dombarowskij do startu rakiety amerykańska firma podjęła decyzję o zmianie dostawcy. Satelity dostarczy więc na orbitę SpaceX. 

Iridium Communications Inc. zdecydowała o zmianie na amerykańską spółkę SpaceX operatora, który wyniesie na orbitę dwa satelity telekomunikacyjne konstelacji Iridium Next. Początkowo zadanie to miała wykonać do końca 2015 roku rosyjsko-ukraińska spółka ISC Kosmotras z użyciem przygotowanej na Ukrainie rakiety nośnej Dniepr-1. Jest to przebudowana międzykontynentalna rakieta balistyczna R-36M (kod NATO: SS-18 Satan). W czasie Zimnej Wojny pociski tego typu były wytwarzane w zakładach Jużmasz w Dniepropietrowsku na Ukrainie. Po upadku ZSRR rakiety były konwertowane przez ukraińskie zakłady, a pierwszy start systemu nośnego Dniepr bazującego na R-36M miał miejsce w 1999 roku. 

W obliczu konfliktu rosyjsko-ukraińskie fakt, że rakiety są wytwarzane na Ukrainie, a ich operatorem jest firma ISC Kosmotras, w której udziały ma Narodowa Agencja Kosmiczna Ukrainy i komercyjne firmy ukraińskie powoduje, że ich dalsze użytkowanie stoi pod znakiem zapytania. Pierwszą tego oznaką są obecne problemy ISC Kosmotras. Rosyjskie ministerstwo obrony odmówiło zgody na przeprowadzenie startu rakiety Dniepr-1 z silosu w bazie wojskowej Dombarowskij w pobliżu miasta Jasnyj w obwodzie orenburskim. Rosyjski rząd wstrzymał także start rakiety Dniepr z hiszpańskim satelitą obserwacji Ziemi Paz. Według hiszpańskiej gazety El Pais Władimir Putin wydał w 2015 roku tajny dekret zakazujący startów ukraińskich rakiet Dniepr. W zamian Rosjanie zapowiadają, że nowy system do wynoszenia w przestrzeń kosmiczną satelitów, oparty o wycofane ze służby międzykontynentalne rakiety balistyczne, osiągnie gotowość operacyjną już w 2017 roku. Będzie on też w pełni niezależny od komponentów ukraińskich. 

Czytaj też: Druga młodość rosyjskich rakiet balistycznych

W związku z problemami z rosyjsko-ukraińskim konsorcjum ISC Kosmotras, które być może straciło zdolność do wynoszenia satelitów z udziałem systemu Dniepr-1  konsorcjum Iridium Communications Inc. podjęło decyzję o zmianie dostawcy. Dwa satelity telekomunikacyjne dostarczy na orbitę amerykańska firma SpaceX, z którą Iridium ma już zawarty kontrakt na siedem misji z użyciem rakiety Falcon 9. Podczas każdej misji w kosmos ma trafić 10 satelitów, a cała umowa warta jest 492 mln USD. Pierwszy start z Bazy Sił Powietrznych Vandenberg w Kalifornii jest zaplanowany na lipiec br. Dodatkowy start, z użyciem rakiety Dniepr został zaplanowany po tym jak w związku ze zwiększeniem udźwigu rakiet Falcon 9 oryginalny kontrakt został z zmieniony z ośmiu misji po dziewięć satelitów (razem 72) na siedem misji po dziesięć satelitów (razem 70). Na razie nie potwierdzono, kiedy i w jaki sposób dwa dodatkowe satelity trafią na orbitę. Program budowy wartej 3 mld USD konstelacji Iridium Next jest i tak opóźniony biorąc pod uwagę, że start rakiety Dniepr był przewidziany w 2015 roku. 

Czytaj też: Ukraiński przemysł kosmiczny pójdzie na Zachód? Szansa dla Polski

 

Reklama

Komentarze

    Reklama