Reklama

SATELITY

Astronauci wymienili uszkodzoną kluczową jednostkę na ISS

Fot. NASA via Twitter
Fot. NASA via Twitter

Astronauci NASA odbyli we wtorek 23 maja awaryjny spacer kosmiczny. Jego celem było zagwarantowanie kontroli nad Międzynarodową Stacją Kosmiczną, która stanęła pod znakiem zapytania w wyniku niedzielnej awarii zewnętrznej jednostki MDM. Udało się dokonać niezbędnych napraw, a Peggy Whitson pobiła kolejny rekord.

Ok. 50 jednostek MDM (Multiplexers/Demultiplexers) tworzy układ nerwowy stacji, przetwarzając dane z czujników i przekazując komendy wysłane przez załogę lub naziemną kontrolę misji. Jednostka EXT-1 MDM, która w niedzielę nagle przestała reagować, odpowiada za szereg systemów w rodzaju żyroskopów, kontroli wysokości, radiatorów czy zapasowego zasilania. Pracuje w parze z drugą, zapasową. Wytyczne misji zalecają, by stale czynne były obie i w razie awarii jak najszybciej dążyć do przywrócenia działania tej uszkodzonej.

Wyłączenie obu jednostek jednocześnie spowodowałoby mianowicie utratę kontroli nad tą częścią systemów ISS, za które odpowiedzialne są EXT MDM. Systemy te wciąż byłyby zasilane, jednak nie przetwarzałyby poleceń. Dłuższe wyłączenie ich z obiegu uruchomiłoby zaś kaskadę problemów. Z tego względu natychmiast podjęto decyzję o odbyciu nieplanowanego spaceru. Dowódca ekspedycji, Peggy Whitson, otrzymała polecenie zbudowania na orbicie zamiennika uszkodzonej jednostki z dostępnych na pokładzie części. Wszystkie niezbędne procedury diagnostyczne i przygotowania do spaceru zakończyły się w poniedziałek.

W przestrzeń kosmiczną wyszli śrubująca swój rekord Whitson oraz Jack Fischer. Astronautka zajęła się wymianą wadliwego MDM, zaś Fischer skierował się na drugą stronę stacji, by zainstalować przy okazji nowe anteny EWC. Whitson napotkała jednak nieprzewidziane problemy i wymagała pomocy, co wydłużyło spacer do 2 godzin i 46 minut.

Dla Whitson był to już 10 spacer kosmiczny, który wydłużył łączny czas odbytych przez nią EVA do 60 godzin i 21 minut. Awansowała tym samym na trzecią pozycję w rankingu długości trwania odbytych przez jednego człowieka spacerów kosmicznych w historii. Należącego do Anatolija Sołowjowa rekordu ponad 82 godzin raczej nie zdoła już pobić, lecz od drugiego na liście Michaela Lopeza-Alegrii dzieli ją już tylko około siedmiu godzin. Zrównała się z nim za to w rekordowej liczbie spacerów odbytych przez astronautę ze Stanów Zjednoczonych.

Kolejny amerykański spacer zaplanowano dopiero na koniec roku, natomiast w sierpniu odbędzie się spacer rosyjski połączony z debiutem nowych skafandrów Orlan.

Czytaj też: Trump gratuluje astronautce rekordu. Kiedy lot na Marsa? [WIDEO]

Katarzyna Stróż

Reklama

Komentarze

    Reklama