Reklama

Nawigacja

Chronione funkcje systemu Galileo dla Norwegii i USA?

  • Wizualizacja komputerowa przedstawiająca satelitę nawigacyjnego systemu Galileo. Ilustracja: ESA / esa.int

Grono użytkowników zastrzeżonych funkcji systemu nawigacji satelitarnej Galileo może już niebawem ulec znaczącemu rozszerzeniu. Komisja Europejska rozważa udzielenie USA i Norwegii dostępu do chronionego segmentu europejskiego odpowiednika GPS.

Amerykańskie siły zbrojne oraz norweskie służby publiczne wyraziły zainteresowanie dostępem do niekomercyjnych, strzeżonych funkcji systemu nawigacji satelitarnej Galileo. Przedstawiciele Komisji Europejskiej pozytywnie odnoszą się do pomysłu, co może niebawem przełożyć się na oficjalną zgodę na uruchomienie procesu negocjacyjnego w sprawie udostępnienia systemu partnerom UE. Zgodnie z bieżącymi zapowiedziami, odpowiednia decyzja mogłaby zapaść już 7 czerwca tego roku.

Przedmiotem negocjacji miałyby być warunki dostępu do jednego z trzech głównych segmentów usług w ramach europejskiego odpowiednika systemu GPS. Mowa o platformie Public Regulated Service (PRS), która zalicza się do odpornych na zakłócanie, szyfrowanych usług nawigacyjnych o wysokim stopniu precyzji, przeznaczonych do użytku we wrażliwych obszarach działalności instytucjonalnej. Dedykowana jest zastosowaniom z zakresu bezpieczeństwa, obrony cywilnej i porządku publicznego. Wśród dwóch pozostałych kluczowych wymiarów aktywności systemu Galileo jest segment ogólnodostępnych usług komercyjnych (Open Service) oraz obszar zastosowań poszukiwawczo-ratowniczych (Search and Rescue Service). Segment PRS ma być jednym z pierwszych oddanych do użytku składników systemu Galileo – jego operacyjność ma zostać zapewniona jeszcze w tym roku. Wśród jego potencjalnych odbiorców wymieniało się do tej pory głównie siły policyjne i służby wewnętrzne państw europejskich.

Biorąc pod uwagę zapowiadany końcowy moment prac nad infrastrukturą satelitarną systemu Galileo, zaangażowanie przesuwa się stopniowo w kierunku segmentu naziemnego i zastosowań użytkowych. W marcu tego roku rozpoczęto pięciomiesięczny test funkcjonowania sieci naziemnej Galileo, który ma być wstępem do właściwego uruchomienia pierwszych usług. W najbliższej przyszłości ma dojść także do wdrożenia nowego oprogramowania, które zapewni dostosowanie infrastruktury naziemnej do obsługi pełnej konstelacji satelitów nawigacyjnych (docelowo, 30 sztuk). W wymiarze prac nad zastosowaniami użytkowymi trwają również konsultacje branżowe z producentami urządzeń elektronicznych nad zapewnieniem kompatybilności z nowym systemem nawigacyjnym.

Czytaj też: Trwa rozmieszczanie europejskiego systemu Galileo. Dwa instrumenty na orbicie

Reklama

Komentarze

    Reklama